Mój mąż przez 3 lata schudł 30 kilo
Mój mąż przez 3 lata schudł 30 kilo. Jestem dumna z jego osiągnięcia. Bez fitness trenera i dietetyka! W 2015 r. waga mojego męża była 123 kilogramy, a w czerwcu 2018 r. waga wynosiła 91,1 kg.
W pierwszym roku wspólnego życia mój mąż przytył 20 kilogramów. Byłam przerażona. Powodem wagi było jedzenie! Codziennie gotowałem lunch i coś słodkiego jak naleśniki, serniki, ciasto. Wszystko zjedzone wieczorem. Mój mąż chodził do kuchni i podjadał.
Pierwsza próba schudnięcia
Zwróciliśmy się do lekarza pierwszego kontaktu, po skierowanie do dietetyka. Kolejka do dietetyka była na rok. Uznaliśmy, że to za długo. Słyszałam o Herbalife. Zapisaliśmy się do dziewczyny, która sprzedawała Herbalife, kupiłiśmy od niej za 700 złotych produktów Herbalife. Minął miesiąc. Mój mąż pił suplementy i herbatki Herbalibe, waga pozostała niezmieniona. Zaplaciliśmy za mit, za MARZENIE -że możesz schudnąć.
Pierwszy rok
Mój mąż przestał jeść wieprzowinę, smażone ziemniaki, pić kole. Zastąpiłam wieprzowinę domowym kurczakiem, królikiem, kuropatwą, cielęciną, wołowiną, jagnięciną. Zawsze staram się gotować na 1 lunch, coś nowego, urozmaiconego. Do menu dodaliśmy twaróg. Jeśli wieczorem mąż chciał jeść, jadł twaróg (na różne sposoby). Przez rok mąż stracił 12 kilogramów.
Drugi rok
Mój mąż prestał jeść kanapki, nawet najdroższa kiełbasa lub szynka ma dużo soli, a sól zatrzymuje wodę w ciele. Po 22-00 mój mąż starał się nie jeść, gdy był głodny, jadł banana. W drugim roku waga spadła 8 kilogramów.
Trzeci rok
Usunął czekoladę, kiedyś mój mąż mógł zjeść 1-2 tabliczki czekolady na 1 dzień, teraz, jeśli je czekoladę, to mały kawałek, zamiast 100-200 g czekolady, teraz jadł 5-10 gramów czekolady, i to nie codziennie. Kiedy idziemy do kawiarni i kupujemy ciasto, to jemy je we dwoje. W trzecim roku stracił 10 kilogramów.
Czwarty rok
Teraz pierwszy miesiąc, jak jemy bez cukru i soli. Pijemy kawę i herbatę bez cukru, do kawy dodajemy kardamon i cynamon. Przygotowuję jedzenie bez soli, dodaję pieprz, czosnek, cebulę, imbir, cytrynę, pomarańcz (zależy od mięsa). Kupuję jedzenie na rynku koło Hali Mirowskiej. Mleko, masło i twaróg kupuję na straganie pod numerem 27 A. Produkty od rolnika są naturalne, smaczne, z mleka można zrobić zsiadłe mleko (dni sprzedaży: WTOREK, PIĄTEK, SOBOTA). Domowe zsiadłe mleko doskonale łączy się z młodymi ziemniakami. Jaja kupuję na straganie № 31. Kupuję warzywa i owoce na bazarze na straganach 141, 143,47. Mięso kupuje się na 116 stoisku albo w Chirurgi Drobiowej, zawsze mają doskonałą jakość i duży wybór (gęsi, kaczki, króliki, indyki, kurczaki domowe, kuropatwy). Można wybrać dowolny kawałek mięsa.
Gdy jest dobra pogoda, chodzimy na spacer. Codziennie przechodzimy od 5 km do 15 km. Mój mąż nie chodzi na siłownię. Najważniejszą rzeczą jest usunięcie swoich złych nawyków, a wprowadzenie dobrych, 80% wyniku zależy od wyżywienia. Ostatnio mąż zainstalował w telefonie kalkulator kalorii, zapisuje wszystko, co je, pije, ćwiczy. To natychmiast daje przegląd tego, ile zjadłeś i ile możesz zjeść. Mój mąż przez 3 lata schudł 30 kilo. Każdy może stracić na wadze samodzielnie bez dietetyka i fitness trenera. Konieczne jest ustalenie celu, a małymi krokami dojść do sukcesu. Właściwa waga to jakość twojego życia! Prawidłowa waga to ZDROWIE. Kochaj siebie i obserwuj swoją wagę.
Drodzy czytelniku! Jeśli podoba Ci się ten artykuł, udostępnij go w sieciach społecznościowych. Dziękuję za pomoc.
Polecam przeczytać: Ekologiczne produkty od babci
