Niezawodność. Lub jak trudno mówić NIE

Niezawodność. Lub jak trudno mówić NIE

Niezawodność. Lub jak trudno mówić NIE.

widok z Akropolia w Lindos na wyspie RODOS w Grecji

 

W moim życiu zawsze chciałem pomagać ludziom. I tworzyło to sytuacje, kiedy pomagałem ludziom ze szkodą dla siebie. Zrozumiałam to. Kiedyś, kiedy proszono mnie o coś, nie umiałam odmówić. Niezależnie od tego, o co mnie poproszono: pozyczyć 100-200 dolarów,  zaopiekować się  dzieckiem, zabrać go ze szkoły przedszkolnej lub iść się do sklepu po zakupy. Cierpiałam z faktu, że nie umiem powiedzieć nie, nie mogę, nie mam czasu, nie chcę. Te słowa nie chciały przejść mi  przez gardło i tkwiły we mnie. Czułam by się winną, gdybym odmówiłam  tej osobie.. Byłam zbawicielką.  Wtedy moja przyjaciółka  powiedziała  mi: pomagałaś wystarczająco dużo, starczy ratować ludzi- zacznij ratować siebie.

Niezawodność. Lub jak trudno mówić NIE.

Hotel Titanik Palac w Hurghadzie

Niezawodność. Lub jak trudno mówić NIE.

Sala w Titanik Palac w Hurghadzie

Tak nauczyłem się słowa  NIE po 35 latach. Teraz, gdy mam 49 lat, nie czuje się winna mówiąc nie. Jeśli poproszą mnie o pożyczenie 5000 złotych a zarabiają 1500 złotych – odmowiam, mówię nie.  Większość ludzi, którzy pożyczają pieniądze od ciebie, nie oddadzą Ci ich z powrotem. Więc dlaczego mam mieć, negatywne emocje związane z pieniędzmi. Jeśli nie możesz  PODAROWAĆ, nie pożyczaj pieniędzy. Z tymi pieniędzmi można spędzić tydzień w Grecji  z mężem.

Niezawodność. Lub jak trudno mówić NIE.

Hispania wyspa Lanzarote

Niezawodność. Lub jak trudno mówić NIE.

Wyspa Lanzarote w Hispanii

 

Czytałem książkę Aleksandra Sviyasha – „Rozsądny świat, jak żyć bez zbędnych doświadczeń”, po raz pierwszy w 2003 roku, teraz czytałm oddzielne rozdziały z tej książki. Od czasu do czasu wracam do tej książki i robię notatki.  Od czasu do czasu odświerza mi to moją pamięc i, jak powinienem zachowywać się dla własnego dobra. Ta książka pomogła mi dużo. Jestem wdzięczna autorowi za tak znakomitą, mądrą, pouczającą i użyteczną książkę. Ta książka stała się moją ulubioną lekturą. Zalecam przeczytanie tej książki, wiele rzeczy uczy i pozwala patrzeć na świat inaczej, innymi oczami. Żałuję, że nie przeczytałam tej książki w wieku 20 lat. Uniknełabym wielu rozczarowań.

Szanowni! Jezeli Wam spodabal się artykuł, PROSZĘ podelić się im w seciach spolecznestowych. Będę bardzo wdziaczna . Proszę zadawać pytania, na facebbok Irina Svyrydova  odpowiem na wszystke Waszy pytannia.

 

Spacer po Warszawie od fontanna do fontanny. Fontanna jest piękna.